Renowacja dachu na garażu: jak uszczelnić dach bez jego wymiany?

Nadesłane pytanie

Przed dwoma laty kupiłem garaż. Kupując go nie sprawdziłem jaki jest stan pokrycia. Już na wiosnę okazało się, że dach garażu przecieka. Kiedy wszedłem na dach okazało się, że prostopadle do ciągu dziesięciu garaży pękło pokrycie składające się z dwóch warstw papy termozgrzewalnej. Szerokość szczeliny wynosiła od 3 do 8-10 mm. Powstałą szczelinę najpierw wypełniłem masą plastyczną która miała zachowywać elastyczność w każdych warunkach, a następnie położyłem „pasek” papy termozgrzewalnej. Jakież było moje zdziwienie, kiedy po dłuższych opadach deszczu stwierdziłem, że garaż dalej przecieka. Moje pytanie brzmi: czy jest jakiś sposób aby uszczelnić to pokrycie bez jego wymiany? Z 10 garaży tylko mój przecieka, wymiana pokrycia na wszystkich garażach nie jest możliwa. Będę wdzięczny za jakąkolwiek pomoc.

Odpowiedź Icopal

Szanowny Panie,

Tego typu spękania są typowe dla budynków o znacznych wymiarach, w których projektant nie przewidział przerw dylatacyjnych. W rezultacie przerwa taka tworzy się samorzutnie, doprowadzając do powstawania zarysowań – na ścianach budynku, oraz na połaciach dachowych. Do podobnych spękań może również dojść w wyniku zastosowania na konstrukcji dachowej płyt prefabrykowanych (np. płyt korytkowych). Pęknięcie podłoża konstrukcyjnego doprowadza w bardzo wielu przypadkach do pęknięcia pokrycia dachu, a w rezultacie do powstania przecieków.

Aby uchronić się przed tego rodzaju uszkodzeniami należy stosować na pokrycia dachowe narażone na ruchy dynamiczne papy z asfaltu modyfikowanego (SBS), na osnowach z włóknin poliestrowych. Papy te mają współczynnik rozciągliwości względnej na poziomie 40-60% i doskonale współpracują z podłożem dachowym. Nawet jeśli dochodzi w niesprzyjających warunkach do pęknięcia podłoża, papa zapobiega powstawaniu nieszczelności – po prostu rozciąga się nad powstającą szczeliną, tworząc w dalszym ciągu szczelne pokrycie.

Papy te są oczywiście droższe od zwykłych pap produkowanych z asfaltów oksydowanych na osnowach z welonu szklanego. Niestety welon szklany (jak również tkanina szklana i tektura) mają współczynnik rozciągliwości względnej na poziomie 2-4% i w żaden sposób nie są w stanie zapobiec powstawaniu nieszczelności na skutek np. samorzutnie pojawiających się przerw dylatacyjnych. W tym przypadku jest podobnie – prawdopodobnie na skutek zastosowania zwykłych pap na osnowie z welonu szklanego powstało samorzutne pęknięcie, które doprowadziło do powstania przecieków.

Naprawienie tego rodzaju szczeliny w opisany sposób jest w zasadzie prawidłowe, jednakże z zastrzeżeniem, że do naprawy użyto papy na osnowie z włókniny poliestrowej i dodatkowo starannie zgrzano ją z podłożem. Aby takie zgrzanie było prawidłowe – a więc szczelne – muszą być spełnione następujące warunki:

  1. podłoże należy oczyścić – zamieść resztki liści, luźną posypkę ze starych pap, piasek itp.,

  2. oczyszczone podłoże należy koniecznie zagruntować bitumicznym podkładem gruntującym głęboko penetrującym podłoże: Siplast Primer Szybki Grunt SBS,

  3. nową papę należy ułożyć poprzez zgrzanie jej do podłoża za pomocą palnika gazowego, doprowadzając do roztopienia całej spodniej powierzchni. Jako papy zgrzewalnej należy użyć jednej z pap w technologii Szybki Profil SBS (koniecznie na włókninie poliestrowej). Można również użyć pap aktywowanych termicznie np. Termik Top 5,2 Szybki Syntan SBS.

Należy zwrócić baczną uwagę, aby na brzegach zgrzanej papy powstały wycieki masy asfaltowej, uszczelniające styk nowo ułożonej papy z istniejącym podłożem. Prawidłowy wypływ masy asfaltowej powinien wynosić ok. 5 mm i powinien całkowicie uszczelniać połączenie poszczególnych brytów papy – podważenie papy nie powinno być możliwe.

Nawet jeśli prawidłowo wykonamy zabezpieczenie istniejącego spękania na połaci dachowej, nie oznacza to, że automatycznie pozbędziemy się przecieków. Może do nich dochodzić również w wyniku wciskania się wody deszczowej (podczas silnych deszczów połączonych z wiatrem) pod pokrycie papowe, szczególnie przez istniejące nieszczelne połączenia pomiędzy papami.

Pamiętajmy, że w zasadzie jedynym sprawdzianem szczelności zakładów podłużnych i poprzecznych w ułożonej papie są widoczne wypływy masy asfaltowej (0,5-1 cm) na połączeniu poszczególnych brytów papy. Jeśli zaobserwujemy, że zakład papy można podważyć – to z dużym prawdopodobieństwem jest on nieszczelny. Koniecznie należy go naprawić, najlepiej z użyciem rozgrzanej szpachelki i palnika gazowego, albo używając kitów bitumicznych trwaleplastycznych np. Siplast Szpachla Szybka Izolacja SBS. Zdecydowanie zalecam kontrolę stanu technicznego dachu nad garażem oraz w kilkumetrowych pasach w każdą ze stron od garażu pod kątem szczelności zakładów poprzecznych i podłużnych papy.

Szczególnie wiele błędów popełniają dekarze wykonując zakłady poprzeczne papy – zazwyczaj zakład jest wykonywany bez uprzedniego rozgrzania i wciśnięcia w bitum istniejącej posypki papowej. W rezultacie na tak wykonywanych zakładach poprzecznych po kilku latach dochodzi do rozwarstwienia poszczególnych warstw papy. Bardzo częstym miejscem przecieków jest również połączenie pasa nadrynnowego z pokryciem papowym. Jeśli papa została zgrzana bezpośrednio do blaszanej obróbki pasa nadrynnowego bez wstępnego zagruntowania blachy to może dojść w przyszłości do odklejenia papy od blachy i do wnikania wody pod pokrycie papowe – a miejsce to jest szczególnie groźne, gdyż to tam dochodzi do przelewania się całej wody opadowej z dachu i wlewania się jej do rynny. Również i to miejsce należy koniecznie dokładnie obejrzeć i w razie stwierdzenia nieszczelności i odwarstwienia się papy od blachy – dokonać naprawy.

Przecieki dachu mogą się również pojawić na skutek zniszczenia samej papy w wyniku oddziaływania promieni UV i upływu czasu. Jest to szczególnie istotne w odniesieniu do dachów płaskich zabezpieczonych papami zwykłymi na asfalcie oksydowanym (papy modyfikowane SBS są odporne na działanie promieni UV). Już po upływie 5 lat od położenia pap oksydowanych dochodzi do ich powierzchniowego zniszczenia i do pojawienia się charakterystycznych spękań powierzchni papy – poprzez te spękania woda wnika w podłoże doprowadzając do rozległych przecieków. Jest to sygnał aby poważnie pomyśleć o gruntownej naprawie dachu.

Na koniec uwaga praktyczna: aby nasz dach nie sprawiał nam przykrych niespodzianek, należy sprawdzać jego stan techniczny przynajmniej raz w roku – najlepiej tuż po zimie – szczególnie pod kątem szczelności zakładów papy, wzajemnego szczelnego połączenia papy do wszelkich blaszanych elementów obróbkowych, oraz szczelności połączenia papy z ogniomurami i kominami.